0
0
Sauny na podczerwień to innowacyjne rozwiązania, służące do relaksu oraz pozbywania się toksyn z organizmu. Jej prozdrowotne właściwości docenia coraz szersza grupa osób, zarówno młodszych, jak i starszych. W jaki sposób funkcjonuje sauna na podczerwień.
Sauny na podczerwień – jaki jest sposób ich funkcjonowania?
Sauny na podczerwień w Częstochowie działają w ten sposób, że wykorzystują światło podczerwone (IR) do bezpośredniego ogrzewania ciała, a nie powietrza wokół niego. Ciepło ze światła podczerwonego wnika głęboko w ciało, co pozwala na bardziej efektywne i terapeutyczne pocenie się. Ten rodzaj sauny ma zazwyczaj niższą temperaturę w kabinie niż tradycyjna sauna, ale może osiągnąć wilgotność powietrza do zaledwie 25%. Fale światła podczerwonego są pochłaniane przez ciało, co powoduje głęboki, detoksykujący stan, który może pomóc poprawić krążenie, zmniejszyć stan zapalny, a nawet poprawić koloryt skóry. Ten rodzaj sauny jest popularnym wyborem dla osób, które chcą się zrelaksować i poprawić ogólny stan zdrowia. Sauny na podczerwień spotkać można w obiektach hotelowych, kurortach i pensjonatach w różnych zakątkach Polski. Ich korzystne działanie doceniają pacjenci zmagający się z różnymi schorzeniami.
Domowa tężnia solankowa – co to takiego i jak jest zbudowana?
Domowa tężnia solankowa w Poznaniu wzbogaca powietrze, w którym przebywają użytkownicy, nasyconym aerozolem solnym, w którym znajduje się jod i brom. Wieża jest starannie wykonana, aby zapewnić wyjątkowe przeżycie osobom, które zdecydują się skorzystać z tego typu rozwiązania. Solanka jest pompowana przez wieżę, tworząc piękną kaskadę wody osadzającą się na gałązkach. Tężnia solankowa to wspaniała opcja dla użytkowników, którym zależy na odnowie biologicznej oraz regeneracji organizmu. Udowodniono, że rozwiązanie to wpływa korzystnie na dobrostan fizyczny, zwłaszcza na układ oddechowy. Może też redukować nadciśnienie tętnicze, a także niwelować zmęczenie organizmu. Domowa tężnia solankowa jest polecana w przypadku pacjentów chorujących na nerwicę.
